Mecz w Litwie z BC Wolves Olita nie miał żadnego wpływu na sytuację Kinga Szczecin w tabeli grupy B rozgrywek ENBL. Już przed tym starciem wiadome było, że to Wilki Morskie ze Szczecina wygrają swoją grupę i do fazy play-off przystąpią z pozycji lidera. 

King wciąż nie zna swojego rywala. Pozna go po piątkowym starciu Siauliai z BC Budivelnyk. Jeśli drużyna Siauliai wygra to starcie, to będzie przeciwnikiem Kinga w walce o awans do Final Four ENBL. W przeciwnym przypadku King zagra z Kosowską Prisztiną. 

W czwartek jednak trzeba było rozegrać ostatnie starcie grupy B w fazie zasadniczej. Szczecinianie wylecieli na Litwę, aby prosto stamtąd udać się do Warszawy. Pierwsza kwarta zaczęła się lepiej dla gospodarzy z Olity, którzy wyszli na prowadzenie i to King musiał odrabiać straty. Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego radzili sobie coraz lepiej z każdą minutą. Byli też coraz bardziej skuteczni z dystansu. 

W kolejnych partiach to King nadawał tempo i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Szczecinianie wyszli nawet na 9 punktowe prowadzenie. Im dalej w mecz, tym groźniejszy z dystansu był Adas Juskevicius. Litwin trafił sześć rzutów z dystansu i w czwartej kwarcie pozwolił swojemu zespołowi na powrót do meczu i wyjście na prowadzenie. 

Wilki z Olity ostatecznie wygrały 87:84 i awansowały do fazy play-off z czwartego miejsca w grupie, eliminując z rozgrywek Trefla Sopot. 

BC Wolves: Caver 26, Juskevicius 21, Delia 13, Zukauskas 12, Zemaitis 8, Berucka 3, Taylor 2, Miniotas 2, Lukauskis. 

King Szczecin: Cuthbertson 17, Brown 11, Borowski 10, Fayne 10, Matczak 9, Mazurczak 8, Kostrzewski 8, Meier 8, Szymański 3, Rosiński.