Warszawa zdobyta! King Szczecin wyrwał zwycięstwo w hali Legii Warszawa na Bemowie i jako pierwszy zespół Orlen Basket Ligi może cieszyć się z awansu do półfinału. 

Szczecinianie zaczęli mecz z przytupem. Szybko wypracowali sobie sporą przewagę, a gospodarze mieli problem z punktowaniem z gry. Kolejne oczka do swojego konta dopisywali tylko dzięki rzutom wolnym. Do przerwy King prowadził 49:22. 

Po powrocie na parkiet Legia dostała animuszu. Poprawiła się przede wszystkim w obronie. Zmniejszyła straty do zaledwie 6 oczek. Jednak King miał swojego kapitana, który skutecznie uspokoił grę, a Wilki Morskie odzyskały 13 punktowe prowadzenie. 

W ostatniej kwarcie Legia jeszcze walczyła. Próbowała odrabiać straty, ale świetne tempo gry kontrolował Mazurczak. Dwa sztylety prosto w serce Legii wbił Zac Cuthbertson, który w samej końcówce był skuteczny z dystansu. 

Legia Warszawa - King Szczecin 84:99 (12:27, 20:22, 24:19, 28:31)

Legia: Aric Holman 23, Christian Vital 15, Loren Jackson 14, Michał Kolenda 11, Tyran De Lattibeaudiere 9, Marcel Ponitka 8, Josip Sobin 4, Raymond Cowels 0, Grzegorz Kulka 0, Dariusz Wyka 0.

King: Andrzej Mazurczak 30, Zac Cuthbertson 17, Michale Kyser 12, Avery Woodson 9, Michał Nowakowski 9, Morris Udeze 8, Kacper Borowski 6, Przemysław Żołnierewicz 6, Tony Meier 2, Matt Mobley 0.