home

Home

emoji_events

Ranking

star

Premium

event

Mecze

account_circle

Logowanie

 
O włos od drugiego zwycięstwa. Ludwigsburg obronił swój parkiet 1 rok temu | 24.10.2023, 22:27
O włos od drugiego zwycięstwa. Ludwigsburg obronił swój parkiet

Co za emocje! Co za walka! King Szczecin prowadził przez większość meczu Ligi Mistrzów w Ludwigsburgu, ale w końcówce czwartej kwarty to gospodarze zachowali więcej zimnej krwi i zwyciężyli 82:78. Wilki Morskie po dwóch kolejkach mają bilans 1:1. 

Szczecinianie ponownie reprezentowali Polskę oraz Szczecin w Basketball Champions League i bez wątpienia po raz kolejny dali powody do zadowolenia całej koszykarskiej społeczności. Oczywiście mogło być ich więcej, gdyby King lepiej rozegrał końcówkę, ale Wilki wciąż nabierają europejskiego doświadczenia z najwyższej koszykarskiej półki. 

King rozpoczął mecz od prowadzenia 27:23. Świetnie w pierwszej kwarcie zaprezentował się Morris Udeze. Na wysokim poziomie zagrał także Andy Mazurczak, który doskonale dowodził grą Wilków. Koszykarze z Ludwigsburga nie odpuszczali. Cała pierwsza połowa była pełna mocnej walki, czasami wręcz zbyt agresywnej, przepełnionej fizycznymi faulami. Po dwudziestu minutach gry szczecinianie prowadzili 47:45.

King przyzwyczaił nas do tego, że mocno zaczyna drugie połowy. Tak było i tym razem. Świetne wejście z ławki zaliczył Michał Nowakowski, który trafiał ważne rzuty. W całym meczu zanotował 9 oczek. Wilki Morskie przyśpieszyły i złapały rywala na wykroku. Kilka skutecznych kontrataków sprawiło, że podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego przed ostatnią kwartą prowadzili 67:59. 

Ośmiopunktowa przewaga to dobry dorobek, ale nie wystarczający na spokojne dogranie meczu w Lidze Mistrzów. Rywale z Niemiec mieli pełno sił i nadal kontynuowali swoją agresywną grę. Systematycznie zmniejszali prowadzenie, a atak Kinga zgubił rytm. MHP Riesen Ludwigsburg wyszedł nawet na drobne prowadzenie. W końcówce Wilki popełniły dwa faule techniczne. Jeden trafił na konto Zaca Cuthbertsona, a drugi w samej końcówce zanotował Udeze. Rywale doskonale to wykorzystali i mimo usilnych prób odrobienia strat przez Kinga Szczecin doprowadzili spotkanie do końca. Gospodarze wygrali 82:78. 

MHP Riesen Ludwigsburg - King Szczecin 82:78 (23:27, 22:20, 14:20, 23:11)

MHP Riesen:
Jayvon Graves 22, Elijah Childs 12, Desure Buie 9, Jaren Lewis 8, Silas Melson 8, Deion Hammond 7, Ben Vander Plas 5, Jonathan Bahre 4, Eddy Edigin 4, Johannes Patrick 3, Jacob Patrick 0.

King: Morris Udeze 15, Andrzej Mazurczak 15 (11 as), Tony Meier 11, Jhonathan Dunn 11, Michał Nowakowski 9, Avery Woodson 7, Zac Cuthbertson 5, Kacper Borowski 5, Artur Łabinowicz 0, Maciej Żmudzki 0.

Udostępnij
 
© SPORTIGIO 2024